Jest to już drugi raz, kiedy prezentujemy
tartę cytrynową.
Po raz pierwszy dodała ją Magda we wrześniu zeszłego roku, ja robię to dziś ponownie. Dlaczego? dlatego, że przepisy bardzo się od siebie różnią a tarta jest tak pyszna, że warto próbować ją na różne sposoby.
Składniki:
- 1 1/2 szklanki mąki,
- 1/4 kubka cukru,
- 1/8 łyżeczki soli,
- 10 łyżek masła,
- 2 żółtka,
- 1 łyżka śmietany,
- 1/4 łyżeczki ekstraktu z wanilii.
Krem cytrynowy:
-
sok z 2-3 cytryn,
-
1/2 szklanki wody,
-
skórka z 2 cytryn,
-
2 łyżki mąki ziemniaczanej,
- 7 łyżek cukru,
-
100 g masła,
-
1 całe jajko,
-
3 żółtka
Beza:
- 5 białek,
-
100 g cukru,
-
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej,
Wykonanie:
Ciasto
Do kuchennego robota wrzucamy wszystkie składniki na ciasto i mieszamy, aż zbije się w kulkę. Można dodać kilka łyżek wody, jeśli jest za suche i składniki się nie łączą.
Wyciągamy zbite w kulkę ciasto i wykładamy je na blaszce do tarty. Kładziemy na ciasto sreberko do pieczenia i sypiemy na to ryż bądź kaszę. Ja nasypałam cieciorkę. Chodzi o to, aby ciasto nie wyrosło.
Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy 10 min.
Krem cytrynowy
Wyciskamy sok z dwóch cytryn, wlewamy go do garnuszka, dodajemy wodę oraz skórkę z cytryny. Dodajemy cukier i wstawiamy na ogień. Jak cukier się rozpuści, dodajemy roztrzepane żółtka oraz roztrzepane jajko. Wszystko energicznie mieszamy. Następnie do małej ilości wody wsypujemy 2 łyżki mąki ziemniaczanej wlewamy do pozostałych składników i szybko mieszamy, aby się nie porobiły grudki. Na koniec masło. Wszystko musi mieć konsystencję budyniu. Będzie miało też piękny żółty kolor.
Beza
Wszystkie białka jakie nam zostały po oddzieleniu od żółtek wlewamy do wysokiego naczynia. Dodajemy szczyptę mąki i ubijamy, powoli dodajemy cukier na końcu mąkę ziemniaczaną.
Na podpieczone ciasto wlewamy krem cytrynowy a na wierzch bezę. Wstawiamy do piekarnika na 20 min 180 stopni. Smacznego.